Harry's POV
Kiedy Louis szedł do łazienki już wiedziałem, że coś jest nie tak. Mogłem zobaczyć to w jego twarzy, a ta wyglądała po prostu źle. Coś było na prawdę nie tak. Kiedy Louis był w łazience przez niemal godzinę zdecydowałem się tam pójść i sprawdzić co z nim.
Drzwi były zamknięte, a ja pukałem, ale kiedy nie uzyskałem żadnej odpowiedzi ani nie mogłem usłyszeć ze środka żadnego dźwięku, zacząłem w środku panikować. Wbiegłem do sypialni, którą zajmowaliśmy podczas wizyty w hotelu i wziąłem ze sobą małą monetę. Spróbowałem nią otworzyć drzwi, ale moje ręce się trzęsły, a po twarzy spływały łzy. Byłem tak cholernie przerażony.
Kiedy drzwi wreszcie się otworzyły, wszedłem do środka i krzyknąłem kiedy go zobaczyłem. Louis. Siedział tam na podłodze, krew spływała z cięć i wiedziałem, że próbował ze sobą skończyć, krzyknąłem próbując otrzymać reakcję.
- Kocham cię - wyszeptałem i zobaczyłem mały uśmiech pojawiający się na jego ustach. Usłyszałem zbliżające się kroki i krzyknąłem aby wezwali karetkę.
Niedługo potem pogotowie dostało się tutaj, ale trwało to wystarczająco długo abym ja zaczął panikować, a chłopcy płakać i krzyczeć na siebie nawzajem.
Pojechałem karetką nawet pomimo tego, że nie byłem rodziną, płakałem mocniej kiedy widziałem jak opiekują się Louisem i podłączają różne medyczne sprzęty utrzymując go żywego. Nie mogłem uwierzyć, że on próbował popełnić samobójstwo. Mój Louis. Jedyny, którego kochałem i zastraszałem tak okropnie. Ostatecznie uderzyło we mnie, że prawdopodobnie próbował to zrobić przez mnie. To ja sprawiłem, że chciał umrzeć i to tylko dlatego, że nie mogłem kontrolować swoich uczuć i wybrać, która strona jest zła. Bo popełniłem wielki błąd.
***
Wiele godzin później usiedliśmy w szpitalnej sali Louisa i słuchaliśmy jego wyjaśnień i dlaczego to zrobił. Również opowiedziałem mu swoją część historii... Nie mogłem powiedzieć, że między nami było w porządku, ale właściwie nienawidził mnie aż tak bardzo.
Simon przyszedł trochę później i zadecydował, że One Direction powinno zrobić sobie małą przerwę, a Louis powinien pójść na odwyk żeby wyzdrowieć psychicznie i żeby nauczył się żyć z szumami, o których niedawno się dowiedzieliśmy.
***
Ciężko było być daleko od Louisa i nie trzymać się z zespołem. Ale siedem miesięcy później wszystko minęło i Louis został wypuszczony do domu. Rozmawialiśmy codziennie i chłopak mi przebaczył. Na prawdę przebaczył, zajęło mu to chwilę, ale zrobił to, a ja nie mogłem być szczęśliwszy.
Jasne, że nadal musieliśmy popracować nad wieloma rzeczami i wiedziałem, że nigdy nie będzie między nami tak samo, ale to w porządku, bo to nasza nowa szansa. Szansa dla mnie na naprawienie tego co zrobiłem źle.
Louis już wiedział o moich uczuciach, ujawnił mi również swoje, ale nie był na razie gotowy żeby mi wystarczająco zaufać. I było to w porządku, bo wiedziałem, że ostatecznie tak się stanie.
***
Niemal rok po powrocie Louisa po raz pierwszy się pocałowaliśmy. Właściwie to po raz pierwszy, który coś oznaczał, całowaliśmy się już wcześniej, ale wzięliśmy to za pijackie pomyłki. Ten raz był inny.
Byliśmy cały dzień na plaży, bez chłopaków i w jednej sekundzie rozmawialiśmy, a w następnej się całowaliśmy. To było niesamowite i mogę śmiało powiedzieć, że oboje byliśmy szczęśliwi. Oboje czekaliśmy na to długo.
Nie ma znaczenia jak wielki bałagan narobisz, jeśli jesteś tutaj aby go naprawić i nauczyć się na swoich błędach. Jeśli popełnisz błąd, napraw go. Będzie to trwało i będzie trudne oraz prawdopodobnie bardzo bolesne, ale na końcu okaże się, że było warto. Tylko dlatego, że raz zrobiłeś coś źle, nie oznacza to, że wszystko jest zniszczone, bo jeśli wrócisz do punktu, w którym widzisz, że popełniłeś błąd, zrozumiesz go, musi zostać naprawiony. Musisz próbować do skutku.
Koniec (2)
Macie tutaj swój happy end. Teraz możecie wszyscy wyobrażać sobie ich późniejsze, szczęśliwe życie. Mam nadzieję, że Was się podobało, a jeśli tak to możecie podziękować @SarinaWilliams, bo bez niej bym tego nie napisała. Nie powiem, że jestem z tym szczęśliwa, ale mam nadzieję, ze tyle starczyło żeby naprawić Wasze połamane serca.
A potem autorka podała inne alternatywne zakończenie, więc mam pytanie czy chcecie żebym je również przetłumaczyła. Od razu mówię, że go nie czytałam, ale jeśli będziecie chcieli to przeczytam i przetłumaczę. Wszystko zależy od Was. Piszcie w komentarzach co o tym myślicie, co myślicie o tym ficku, moim tłumaczeniu albo nawet co jedliście na obiad, po prostu chcę zobaczyć ile osób dotrwało do końca razem ze mną. Więc błagam, komentarz o dowolnej treści mnie zadowoli. Zaczynaliśmy z 29 komentarzami, będzie więcej?
Dziękuję bardzo, że tak wiele z Was komentowało przez cały czas, że tweetowaliście pod naszym hashtagiem #worthlesspl i w ogóle że byliście. Na tą chwilę jest 5468 wyświetleń i 480 komentarzy (!) za co bardzo bardzo bardzo dziękuję, bo nie spodziewałam się, że przez ten niecały miesiąc to ff zdobędzie taką popularność.
A teraz ostatnia sprawa. Po powrocie z Tunezji (wyjeżdżam 17.07 a wracam 01.08) mam zamiar zabrać się za inne tłumaczenie i mam dwie propozycje. Albo How To Save I Life albo27 Minutes Beauty and The Geek. Przetłumaczyłam opisy obu i do mojego powrotu chciałabym żebyście zdecudowali, którego ficka chcecie żebym tłumaczyła. Jeśli wyrazicie taką chęć mogłabym tłumaczyć oba jednocześnie, ale wtedy musielibyście się liczyć z tym, że rozdziały by były np raz w tygodniu, czasem częściej, czasem rzadziej. Wybór należy do Was, a ja dalej nie zanudzam. Enjoy x
How To Save A life (Jak ocalić życie) 14 rozdziałów - prolog - epilog
"Where did I go wrong, I lost a friend
27 Minutes (27 minut) 31 rozdziałów - prolog - epilog
Ostatecznie tego wszystkiego stało się dla Louisa za dużo do zniesienia. Kłamstwa, udawane związki i udawane uśmiechy.
Fani mieli rację. Zawsze mieli rację. Louis kocha Harrego, ale na niego nie zasługuje. Ma dość i nie chce już dłużej żyć tym udawanym życiem.
- Mieliście rację... Wszyscy mieliście rację. Każde spojrzenie, każdy subtelny dotyk... Mieliście rację.
Czy to co wyszeptał na video czacie po raz ostatni i powiedział światu to co już wiedzieli będzie wystarczające żeby Harry zrozumiał znaczenie słów Louisa?
- Przez następne... 27 minut powiem wam prawdę. Każdą najmniejszą część... Ale 27 minut jest całym czasem, który został zanim powiem do widzenia.
A teraz ostatnia sprawa. Po powrocie z Tunezji (wyjeżdżam 17.07 a wracam 01.08) mam zamiar zabrać się za inne tłumaczenie i mam dwie propozycje. Albo How To Save I Life albo
How To Save A life (Jak ocalić życie) 14 rozdziałów - prolog - epilog
"Where did I go wrong, I lost a friend
Somewhere along in the bitterness
And
I would have stayed up with you all night
Had I known how to save a
life"*
Harry Styles zdaje się być szczęśliwym chłopakiem. Sława, fortuna i wszystkie te dziewczyny, które mógłby mieć gdyby zechciał. Ale za zamkniętymi drzwiami, jest rozbity. Jest rozbity w środku i żadna ilość miłości lub cierpliwości nie mogłaby go naprawić.
Kiedy nie może zwrócić się do rodziny, nie może zwrócić się do chłopców, potrzebuje miejsca, do którego może się udać ze swoją złością i depresją. Założył bloga na stronie zwanej Tumblr, gdzie nikt nie wie kim jest. Nikt nie oczekuje, że jesteś kobieciarzem czy wzorem jeśli nie wiedzą, że właściwie jesteś Harrym Stylesem.
Louis nie ma pojęcia dlaczego Harry tak dużo czasu spędza w swoim pokoju. Nie ma pojęcia dlaczego Harry zawsze nosi bardzo wąskie spodnie zamiast luźnych, które wie, że chłopak uwielbia. Ale co stanie się kiedy Louis przyjdzie zapytać Harryego o coś i znajdzie jego Tumblra otwartego?
Jak to zniesie? Jego najlepszy przyjaciel prowadzi nie tylko sekretne życie online, ale również ukrywa depresję i krzywdzi się na tak wiele sposobów. Louis nie może z nim porozmawiać, więc robi to co uważa za właściwie.
Zakłada bloga i pisze do Harrego anonimowe wiadomości. Harry rankami zaczyna być weselszy i nawet znów zaczyna się uśmiechać. Ale co stanie się kiedy ci dwaj się w sobie zakochają, ale Harry nie wie, że 'CleverUsername'** jest jego najlepszym przyjacielem?
Czy z miłością, dramatem, nienawiścią i depresją ktoś może być szczęśliwy z osobą, którą kocha? I najważniejsze, czy Louis nauczy się jak ocalić życie?
*The Fray - How To Save A Life
**'Mądra Nazwa Użytkownika' zostawiłam w oryginale, bo lepiej brzmi niż po polsku.
I jak Wam się podobają? Jestem taka zajarna, że to Wy wybierzecie ficka, którego będę tłumaczyć. Oba są cudowne aczkolwiek 27 minut jeszcze nie skończyłam xD Czekam na Waszą decyzję tutaj lub pod naszym hashtagiem, który pisze tutaj po raz ostatni #worthless
Edit: Drugim fickiem, którego Wam proponuję nie może być 27 minutes, bo dostałam info, że już jest przetłumaczony, będzie Beauty and The Geek (Piękny i Kujon) 17 rodziałów - prolog - epilog :
Harry Styles jest najpopularniejszym gościem w szkole. Ma mnóstwo przyjaciół i wszyscy go kochają.
Louis Tomlinson jest szkolnym frajerem, tym który siedzi sam w bibliotece i się uczy.
Pewnego dnia, przyjaciel Harrego wyzywa go aby zlitował się nad biednym frajerem, zafundował mu przemianę i sprawił, że Louis Tomlinson, szkolny frajer, stanie się jednym z najpopularniejszych gości w szkole.
Ale częścią wyzwania... nie było zakochanie się w kujonie.
Edit: Drugim fickiem, którego Wam proponuję nie może być 27 minutes, bo dostałam info, że już jest przetłumaczony, będzie Beauty and The Geek (Piękny i Kujon) 17 rodziałów - prolog - epilog :
Harry Styles jest najpopularniejszym gościem w szkole. Ma mnóstwo przyjaciół i wszyscy go kochają.
Louis Tomlinson jest szkolnym frajerem, tym który siedzi sam w bibliotece i się uczy.
Pewnego dnia, przyjaciel Harrego wyzywa go aby zlitował się nad biednym frajerem, zafundował mu przemianę i sprawił, że Louis Tomlinson, szkolny frajer, stanie się jednym z najpopularniejszych gości w szkole.
Ale częścią wyzwania... nie było zakochanie się w kujonie.
DZIĘKUJĘ ZA WASZĄ OBECNOŚĆ ♥