czwartek, 3 lipca 2014

Rozdział dwudziesty drugi

Notka na dole obowiązkowa!
Siedzieliśmy w samochodzie, jechaliśmy do domu po próbach do trasy Take Me Home, która miała zacząć się w tym tygodniu. Byłem zmęczony, a reszta chłopaków gadała gwarnie. Dzwonienie w uszach było głośne, skupiałem się na radiu grającym cicho gdzieś w tle. Westchnąłem, oparłem głowę o okno i zamknąłem oczy.- Więc z Louisem jest lepiej? - zapytał Liam reszty chłopaków kilka minut później. Trzymałem oczy zamknięte. Pewnie myślą, że zasnąłęm.
- Um, na pewno mu się nie pogorszyło. Przynajmniej tak mi się wydaje, nadal nic nie je rano, ale piję filiżankę herbaty każdego poranka - odpowiedział Harry. Często o mnie rozmawiają za moimi plecami? Nawet jeśli po prostu o moim zdrowiu? Może o innych rzeczach też gadają. Może kiedy nie ma mnie w pobliżu rozmawiają o tym jak zły jestem. Może wszyscy mnie nienawidzą. Dzwonienie zmieniło się w piskliwy dźwięk, więc mocno przygryzłem wargę starając się myśleć o czymś innym.
Na prawdę potrzebuję cięcia. Muszę. Po protu coś w środku mnie mówi żebym to zrobił. Ale nie mogę teraz, sprawia to tylko, że staję się niespokojny. A niepokój jest najtrudniejszy do zniesienia. Bolał mnie żołądek i musiałem walczyć aby nie zwrócić lunchu, który zjadłem.
- Tak, ale wszyscy widzieliśmy jedzenie, które zjadł na lunch. Niewystarczające aby usatysfakcjonować kogoś w jego wieku i jego rozmiarów. Musi być głodny - powiedział Niall, a ja poczułem się źle. Oni są moimi tak zwanymi przyjaciółmi, nie mogę liczyć na nich już nigdy więcej. Kto chciałby przyjaciela, który nie je i sprawia, że się martwisz. Niall ma rację, powinienem być głodny, ale nie jestem. Po prostu czuję się chory, w szczególności w poruszającym się samochodzie. Ale nie możemy już być daleko od domu. 
Moje jedzenie w tym tygodniu było okropne. Prawie wszystko co zjadłem było w małych porcjach, a większość z nich po chwili zwracałem. Straciłem na wadze i jestem zmęczony bardziej niż kiedykolwiek. To nie tak, że chcę chudnąć, to się po prostu dzieje. Nie z mojej winy, ale nie mogę tego powstrzymać.
- Powinniśmy wysłać go do doktora, nie może w ten sposób egzystować na trasie - powiedział Zayn, a ja zacząłem w środku panikować. Nie mogę iść do lekarza. Nie ma nawet takiej możliwości! Muszę wrócić do zdrowia o własnych siłach. Muszę się naprawić, nie potrzebuję niczyjej pomocy. Jestem dorosłym mężczyzną i mogę znieść lekką depresję i szumy uszne! Mogę przejść przez to sam. Muszę.
- Nie sądzę żeby się na to zgodził. Wiecie, wszyscy znamy Louisa. Nie jest tym typem, który narzeka i nie będzie też chciał żeby lekarz się nim zajął - uświadomił im Harry, a ja nigdy nie byłem mu bardziej wdzięczny. Mój żołądek płonął, ale starałem się to ignorować. Wycie nabrało na sile, a ból głowy powrócił.
- Prawda, ale on nie może się tak zachowywać. - Świetnie, teraz nadchodzi 'Louis', który nie jest wystarczająco w formie aby dopasować się do słownego boybanu, nie jest on też wystarczająco dobry. Powinniśmy po prostu pojechać bez niego. Ale Liam kontynuował. - Musimy mu pomóc. Harry, jesteś jego najbliższym przyjacielem, zauważyliśmy między wami pewien dystans ostatnio, ale on cię potrzebuje i wiem też, że ty potrzebujesz jego. Wiem, że ciężko jest widzieć twojego przyjaciela przybitego, ale on nie wyzdrowieje jeśli nie pokażemy mu, że jesteśmy tutaj dla niego.
- Wiem o tym Li, ale nie sądzę żeby Louis był zadowolony jeśli to ja będę tym, który będzie próbował mu pomóc. Nie mieliśmy ostatnio najlepszych stosunków...
- Więc musisz to zmienić! Kochacie się nawzajem i widać, że to obu z was krzywdzi. Nie wiem co się stało, ale wiem, że się kochacie, nie wiem w jaki sposób, ale jestem tego pewien. Dla mnie i reszty chłopaków to jest w porządku jeśli macie względem siebie jakieś głębsze uczucia. Wiem, że cokolwiek czujesz do Louisa, on to samo czuje do ciebie. - On wie! Wie, że kocham Harrego i... Harry kocha mnie? Ale w jaki sposób? Nie teraz. Nie może. Nie po tym wszystkim.
- Oskarżasz mnie o bycie gejem? - sapnął Harry, a ja poczułem jakby moje serce się  łamało. Powiedział to z takim niesmakiem. Wycie zmieniło się w głośniejsze i wyższe niż kiedykolwiek, ugryzłem się w wargę tak mocno, że mogłem poczuć smak krwi.
- Nie Harry. Liam po prostu powiedział, że ty i Louis jesteście specyficzni i nie powinieneś tego odrzucać - powiedział Niall, a zaraz potem dało się usłyszeć westchnienie Harrego.
- Okej - było ostatnią odpowiedzią Harrego do końca jazdy.
To źle być gejem? Jasne, że tak! To nie jest normalne. Coś musi być ze mną nie tak. Jestem zły, obrzydliwy, dziwny, okropny, głupi, przybity i mam złamane serce, którego nie da się uleczyć.
Możesz zabandażować wszystkie szkody, ale nigdy nie uleczysz złamanego serca.

Rozdział pod pewnym względem piękny i cudowny, ale reakcja Harrego na słowa Li<<<< Wszyscy i tak przecież wiemy, że Hazz kocha Lou i nie ma co zaprzeczać gnojek. 
I tak się zastanawiam co się stało z Waszym komentowaniem . Jak nie napiszę, że ileś komentarzy to następny rozdział to jest mniej niż 10, a jak dam 'limit' to od razu jest dwa razy więcej. Skoro tak to dzisiaj Was zostawiam z 'limitem' 20 komentarzy - następny rozdział, 25 - rozdział jeszcze dzisiaj. Wasz wybór.
A i co do hashtagu, dużo osób było za, a jest pod nim chyba pięć tweetów, w tym dwa moje... Jakby ktoś nie zauważył to hashtag jest #worthlesspl a jak go nie chcecie to wystarczy napisać, że wyjebane.

15 komentarzy:

  1. Odnajduję w tym rozdziale coś słodkiego i uroczego, ale z drugiej strony smutnego... Jest piękny
    @girl_lovesdraco

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ten rozdział :)
    ale słowa harry'ego...ugh...nie skomentuje ich
    pozdrawiam x /KarolciaSel

    OdpowiedzUsuń
  3. Niech Harry nie zaprzecza, bo i tak wszyscy znają prawdę. Ehh niech on sie w końcu ogarnie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieje ze w nastepnym rozdziale bedzie jeszcze lepiej

    OdpowiedzUsuń
  5. Kolejny świetny rozdział, szkoda tylko, że taki krótki.
    Proszę dodaj dziś nowy rozdział

    OdpowiedzUsuń
  6. Hazza nie kłam wszyscy wiemy jak jest xd. Mam nadzieje ze w nastepnym zasen nic nie spieprzy.
    @inginiaxoxo

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się, że chłopcy martwią się o Louisa. On powinien iść do lekarza, bo może być jeszcze gorzej.
    Wkurza mnie Harry. Kocham Louisa, a nie chcę się do tego przyznać. ugh...
    @rock_mee_zayn

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojej :') to słodkie ale smutne zarazem
    Jak to możliwe ?

    OdpowiedzUsuń
  9. I po co on zaprzecza? eh... Jakby to było coś złego... Teraz tylko Louis się zrani, a Harry być może jeszcze bardziej go skrzywdzi, żeby odsunąć jakiekolwiek spekulacje.
    Ależ oni sobie wszystko komplikują. I pomyśleć, że zwykła SZCZERA rozmowa by wystarczyła.

    OdpowiedzUsuń
  10. Sama tłumaczę sobie z wyprzedzeniem, ale i tak gdy to czytam drugi raz to to jest... magiczne
    A te słowa Harrego... ugh. Niech nawet nie zaprzecza...
    @Imperio_Bitches

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten hasztag dopiero powstał i na pewno jeszcze się upowrzechni. Na razie jest za krótko, żeby od razu wszyscy tweetowali. Ja ze swojej strony bardzo przepraszam za nie komentowanie, które nie jest spowodowane moim lenistwem ;) Po prostu internet mi zwalił i teraz wzięłam na chwilę taty komórkę i.. no nieważne. Mam nadzieję ze Harry wreszcie się ogarnie i da Louisowi jasno do zrozumienia, że się w nim zakochał bo jak nie to ughh... ;-;
    @Lstylinsonforev

    OdpowiedzUsuń
  12. omg. zmieniłam user z liamdjpayno na ilysfmyidols jak coś

    OdpowiedzUsuń
  13. BARDZO PRZEPRASZAM! wiesz, zaczęły się wakacje i mało czasu na wszystko, bo ciągle mnie gdzieś wyciągają, wracam późno do done i od razu spać :c nawet na tt już aż tak często się nie udziela jak kiedyś, chyba, że są akcje ;c naprawdę przepraszam :c
    oczywiście ja zamierzam korzystać z hashtaga :3
    a rozdział piękny, ale bolesny jak dla mnie... Harry nawet nie zdaje sobie sprawy jak bardzo rani Lou i jednocześnie siebie... idiota..
    mam nadzieję, że ludzie zmotywują się do komentowania, bo nie mogę się doczekać next, aa ja jestem bardzo niecierpliwa ;-;
    //@ShipperMonte

    OdpowiedzUsuń
  14. Niech Harry cos zrobi bo.Lou cierpi bardzo :(

    OdpowiedzUsuń